*Ksiądz Vatasha, nie wujek.
1. Bardzo podoba mi się ten pomysł, jestem za, można by było też od czasu do czasu urządzić jakiś event w stylu "kto pokona najwięcej przeciwników z innych gildii ten wygrywa, w sensie, żeby pokonać jak największą ilość osób i każda z innej gildii, np. pokonasz kogoś z Abyss, to nie naliczy Ci następnego za zabicie innego członka tej gildii, tylko musiałbyś pokonać kogoś z Carpe Diem, żeby mieć następnego kill'a (nic nie mam do tych gildii, to tylko przykłady ).
2. Tu wiadomo, że w takim wypadku by się przydał taki system naliczania punktów.
3. A tu troszkę nie rozumiem na czym by to miało polegać? Najlepsza gildia dostawałaby outfit czy każda gildia miałaby mieć swój, a może po prostu członek jakiejkolwiek gildii dostawałby outfit? Bo jeszcze jeden byłby do zrobienia, ale na każdą z osobna inny już by było gorzej.
4. A raz na miesiąc pierwsze trzy miejsca