Cześć, mam na imię Filip!
Gram od: 6 lat z długimi przerwami
Zainteresowania: Psychologia, kumuterstwo oraz mechanizmy obronne umysłu.

Zacznijmy od początku. Urodziłem się w Łodzi w roku 1996, nieco ponad rok później powiedziałem swoje pierwsze słowo. Jako mały szczaw wychowywałem się w małej miejscowości pod Łodzią. Z wielkimi problemami udało mi się ukończyć szkole podstawową, pozniej o dziwo zdalem maturę. Pewnego pięknego dnia kolega pokazał mi grę tibia. Pamiętam jak dziś kiedy ubiłem pierwszego szczura w kanałach i 30 minut klikałem na każdy szcebel drabiny aby wspinać się z powrotem na ulicę rookgardu. Jakiś czas prze tymi wydarzeniami byłem zafascynowany przygodami Aszs Keczupa z Alabasti, więc tibia pokemon była super alternatywna. Parę lat później skacząc z kwiatka na kwiatek jak 16 letni podrywacz trafiłem tutaj. Nie byłem może zbytnio lubiana osoba, że względu że jako nieliczny miałem swoje zdanie które nie koniecznie podobało się panującym władza. Pech chciał że chwilę po tym zostałem okradzoniony, a moja przygoda stanęła w miejscu tylko po to abym po chwili mógł powrócić pod nickiem Rumunek Pokemaniak. Nawet udało mi się zyskać sympatię paru osób, ale jednak dalej system był przeciwko mnie, dlatego musiałem zostać meczenniiem i tak zostałem zablokowany. Teraz wracam nosiąc na plecach wbity nóż który dalej krwawi i czeka aż tafi się odważny który będzie skłonny go wyciągnąć. Nie mogę powiedzieć że jestem dobrym człowiekiem, bo do kościoła nie chodzę, ale lubię pomagać w questach oraz wyposażać nowych szczawikow w startowe pokemony tak jak kiedyś ja zostałem wyposażony. Dlatego uważam że jestem odpowiednim kandydatem na to stanowisko.